Piszę ten post dopiero teraz, bo wcześniej nie miałam na to czasu. Rano śpieszyłam się, aby zdążyć pojechać z mamą do fryzjera, a później gdy wróciłam nie miałam już siły na nic.
Dzisiejsza pogoda mnie totalnie zamęczyła. Chyba jednak wolałam gdy była zima, albo jesień. I mam nadzieję, że w następnych dniach nie będzie aż takiej duchoty i, że pogodzie będzie towarzyszył lekki, chłodny wiaterek.
Oczywiście musiałam zrobić zdjęcie także różom, które moja mama dostała wczoraj na imieniny od taty :) |
Pyszne maliny :) a bukiet śliczny :)
OdpowiedzUsuńOdwiedzaj naszego bloga modowego i komentuj :)
http://lejdisfashion.blogspot.com